Wprowadzenie do polskiego porządku prawnego instytucji fundacji rodzinnej powoli wypełnia istniejącą od dekad lukę krajowego prawodawstwa w zakresie instrumentów służących zabezpieczeniu sukcesji oraz długofalowemu zarządzaniu majątkiem. W praktyce gospodarczej świeżość tej instytucji pozostawia jednak polskich przedsiębiorców chcących ulokować w fundacji budowany majątek z szeregiem pytań i wątpliwości, potęgowanych dodatkowo przez pojawiające się w przestrzeni publicznej stanowiska Ministerstwa Finansów sugerujące konieczność uszczelniania wprowadzonych niedawno przepisów. W wydanej we wrześniu 2024 r. opinii zabezpieczającej Szef Krajowej Administracji Skarbowej pozytywnie ocenia czynności związane z obrotem darowanym Fundacji rodzinnej majątkiem.
Zobacz wydania "Newsletter: Firmy rodzinne i prywatne" i zasubskrybuj powiadomienia e-mail.
„Przepisy o fundacji rodzinnej, jak również mające zastosowanie w sprawie przepisy podatkowe nie formułują żadnych wymagań co do karencji pozostawania mienia nabytego przez fundację w jej rękach, przed późniejszym zbyciem. W takiej sytuacji organ podatkowy nie jest uprawniony do tworzenia warunków przeciwnych, a tym samym nie może wywodzić a priori okoliczności unikania opodatkowania z samego faktu wyzbywania się mienia otrzymanego przez Fundację w darowiźnie.”
Nie można natomiast pominąć podnoszonych przez Szefa KAS okoliczności sprawy oraz uwag, które w odniesieniu do tych okoliczności poczynił organ. Jak zaznacza Szef KAS:
„(…) z dodatkowego ustalenia okoliczności sprawy nie wynikało, aby wyzbywanie się akcji spółki było przez Wnioskodawcę planowane lub inicjowane jeszcze przed wprowadzeniem fundacji rodzinnej do polskiego porządku prawnego. Wnioskodawca 2 wskazał także, że warunki zbycia akcji, posiadanych przez Fundację po dokonaniu darowizny, nie były wcześniej ustalane z potencjalnymi nabywcami przed ich wniesieniem do Fundacji. Transakcje zbycia akcji mają miejsce na bieżąco w powszechnym obrocie na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Powoduje to, że można przyjąć, iż Fundacja nie została wykorzystana instrumentalnie, wyłącznie jako wehikuł transakcyjny do sprzedaży akcji, zaaranżowanej przez Wnioskodawcę.”
Przytoczony fragment może budzić wątpliwości, ponieważ, choć nie zostało to stwierdzone wprost, może sugerować, że wcześniejsze inicjowanie lub planowanie zbycia akcji (przed wprowadzeniem instytucji fundacji rodzinnej do polskiego porządku prawnego) mogłoby być postrzegane jako element wskazujący na działanie w celu uniknięcia opodatkowania.
Zaznaczyć należy, że przyjęcie takiego stanowiska byłoby daleko posuniętym, nieuzasadnionym uproszczeniem. Procesy sprzedaży akcji (lub udziałów), szczególnie w przypadku złożonych transakcji, trwają często wiele lat, podczas gdy fundacja rodzinna jest stosunkowo nową instytucją prawną w Polsce. Oczekiwanie, że osoby zaangażowane w wieloletnie procesy transakcyjne powstrzymają się od powołana fundacji rodzinnej i wyposażenia jej w majątek, jedynie z powodu równoległych działań związanych ze sprzedażą praw kapitałowych, mogłoby być nieproporcjonalne i nieuzasadnione. Wprowadzenie do fundacji rodzinnej udziałów lub akcji, w odniesieniu do których sprzedaż jest planowana lub trwa proces transakcyjny, może i często będzie łączyć jedynie koincydencja czasowa, a nie związek przyczynowo skutkowy. W tym kontekście szczególnie istotne wydaje się być to, w jaki sposób fundacja rodzinna będzie rozporządzać środkami uzyskanymi w ramach transakcji. Rozdystrybuowanie ich do beneficjentów lub likwidacja fundacji mogą świadczyć o tym, że została ona wykorzystana w sposób instrumentalny. Z kolei reinwestowanie / pomnażanie majątku (tak, jak w stanie faktycznym, który był przedmiotem analizowanej opinii) potwierdzać będzie, że fundacja rodzinna jest wykorzystywana zgodnie z celem i przedmiotem przepisów, które jej dotyczą.