Przejdź do głównej treści

2024 Manufacturing Outlook | Raport Deloitte

Perspektywy w produkcji

Luty 2024

Sektor produkcyjny to nie tylko fizyczne zakłady produkcyjne – to również złożone łańcuchy dostaw, zaawansowane rozwiązania technologiczne, miliony pracowników. To branża, która odpowiada za jedną piątą polskiej gospodarki. To również sektor, który w ogromnym stopniu decyduje o kondycji ekonomicznej kraju, dlatego trudności i wyzwania, z którymi mierzy się w następstwie gospodarczych problemów naszych partnerów handlowych, zmian regulacyjnych związanych z ograniczeniem emisyjności unijnej gospodarki czy konfliktu w Ukrainie, mają szczególne znaczenie dla ogólnego stanu polskiej gospodarki. Tym samym wszelkie z sukcesem wdrożone rozwiązania innowacyjne, w które teraz inwestują przedsiębiorstwa, w średnim i dłuższym horyzoncie czasu będą miały fundamentalne znaczenia dla konkurencyjności przedsiębiorstw i całej gospodarki. Transformacja cyfrowa, automatyzacja i robotyzacja, Industry 4.0, optymalizacja łańcucha dostaw, strategia dekarbonizacji – to nie tylko hasła odmieniane teraz przez wszystkie przypadki, ale również, a może przede wszystkim realne obszary działania przedsiębiorstw w sektorze produkcyjnym.

Raport: 2024 Manufacturing Outlook

2024 Manufacturing Industry Outlook

W niniejszym raporcie przedstawiamy przegląd trendów dominujących dyskusje zarządów i właścicieli firm w branży produkcyjnej. Co ważne, po trudnym 2023 roku, perspektywa zaczyna być bardziej optymistyczna. Aktualnie mamy do czynienia z rekordowym napływem kapitału do branży. Dodatkowo wiele firm przewiduje nadejście lepszej atmosfery inwestycyjnej, związanej z oczekiwanymi środkami Unii Europejskiej, które mogą wesprzeć polskie przedsiębiorstwa. Jak w pełni wykorzystać potencjał tej szansy i jak skalibrować organizację, żeby czerpać z pojawiających się szans? Trendy, które zebraliśmy, mogą pomóc w przygotowaniu skutecznej, długoterminowej odpowiedzi dla całego sektora:

Technologia może odegrać kluczową rolę w radzeniu sobie z wyzwaniami, przed którymi przedsiębiorstwa stoją w 2024 roku i będą stały w latach kolejnych. W ciągłym poszukiwaniu wydajności i efektywności, skupieniu się na budowaniu odporności całej organizacji na zakłócenia, wielu producentów zdaje sobie sprawę, że kluczem do osiągnięcia tych celów jest kontynuacja transformacji cyfrowej. Widać, że firmy przyjmują koncepcję inteligentnej fabryki jako swój docelowy stan. Eksplorują metaświat przemysłowy i badają możliwości generatywnej sztucznej inteligencji, jednego z najnowszych dodatków do arsenału, jako narzędzi, które mogą wykorzystać w celu zwiększenia swojego potencjału i siły na rynku.


– Krzysztof Radziwon, Partner, Lider sektora produkcyjnego w Deloitte.

W niedawno przeprowadzonym badaniu Deloitte aż 86% ankietowanych członków zarządów przedsiębiorstw w sektorze produkcyjnym uważa, że rozwiązania pozwalające na budowanie „inteligentnych fabryk” będą głównymi czynnikami zwiększającymi konkurencyjność w ciągu najbliższych pięciu lat. Producenci przewidują także, że przemysłowe metawersum może przynieść wzrost produktywności pracy o 12%, co może pomóc w radzeniu sobie z utrzymującym się niedoborem siły roboczej. Oczekuje się, że generatywna sztuczna inteligencja pokaże swój ogromny potencjał w obszarach takich jak projektowanie produktów, obsługa klienta, obsługa posprzedażowa, zintegrowane planowanie czy też utrzymanie ruchu. Zastosowanie tych technologii może prowadzić do obniżenia kosztów w organizacjach produkcyjnych i może stanowić kolejne narzędzie do radzenia sobie z trudnym rynkiem pracy.

 

Ostrożnie optymistyczne prognozy na 2024 rok


Produkcja przemysłowa w Polsce systematycznie rośnie, pomimo pewnych cyklicznych wahań. Od naszego wstąpienia do Unii Europejskiej wartość dodana powstająca w przetwórstwie przemysłowym rosła rocznie ponad trzykrotnie szybciej niż średnia dla całej UE (3,7% vs. 1,2%). Szybsze tempo wzrostu odnotowały tylko Irlandia i Malta. W obu tych przypadkach mała wielkość gospodarek może zaburzać porównywalność, podobnie jak działalność międzynarodowych korporacji, które w Irlandii wykazują nieproporcjonalnie dużą część swoich zysków.

Polska jest częścią zagłębia przemysłowego Unii Europejskiej. W ujęciu bezwzględnym wartość dodana powstająca w przetwórstwie przemysłowym w Polsce jest piątą najwyższą w UE (nie licząc Irlandii). Wśród największych gospodarek UE, przetwórstwo przemysłowe w relacji do PKB tylko w Niemczech odgrywa większą rolę niż w Polsce. Duże znaczenie przemysłu jest wyraźną cechą naszego regionu – obok Niemiec, to właśnie kraje grupy wyszehradzkiej oraz Rumunia i Słowenia wyróżniają się wysokim udziałem przetwórstwa przemysłowego w PKB na tle reszty UE.

Miniony rok był trudny dla przetwórstwa przemysłowego zarówno w Polsce, jak i w Unii Europejskiej. Nie znamy jeszcze statystyk za cały rok, ale wstępny odczyt danych o produkcji przemysłowej w Polsce za grudzień ukazujący spadek o 3,9% r/r został przyjęty pozytywnie, ponieważ konsensus ekonomistów zakładał jeszcze większą obniżkę (o 5,4%). I choć część tego spadku wynikała z mniejszej liczby dni roboczych, a w ujęciu miesiąc do miesiąca zaobserwowano wzrost, to wciąż wynik ten jest relatywnie słaby. Patrząc na te wyniki należy jednak pamiętać o dłuższej perspektywie – po pandemii przetwórstwo przemysłowe w Polsce weszło na nowy, szybszy trend, a obecne spowolnienie ma charakter cykliczny. Poza czynnikami makroekonomicznymi takimi jak spowolnienie związane z wyższymi stopami procentowymi koniecznymi do ograniczenia inflacji czy wysokimi cenami energii, dochodzą jeszcze dostosowania po pandemiczne. I tak, gdy na pierwszej fali odbicia po lockdown’ie korzystał przede wszystkim przemysł, to w drugim rzucie konsumenci zaczęli nabywać więcej usług. Ponadto, wraz z normalizacją sytuacji w łańcuchach dostaw, firmy zaczęły redukować wcześniej zgromadzone zapasy, co przejściowo ograniczyło popyt na nową produkcję.

Od drugiej połowy 2023 roku w polskiej gospodarce obserwujemy poprawę nastrojów. Wraz ze spadającą inflacją realne dochody pracowników ponownie zaczęły rosnąć przyczyniając się do wzrostu popytu krajowego.

Sygnały poprawy nastrojów pojawiły się również w przetwórstwie przemysłowym, jednak sytuacja jest zróżnicowana między branżami. Wynika to w znacznej mierze z ekspozycji na eksport, ponieważ o ile w Polsce notujemy stopniową poprawę nastrojów, to w Niemczech, które są naszym największym partnerem handlowym, nastroje w 2023 roku uległy wręcz pogorszeniu.


– Aleksander Łaszek, senior manager w zespole ds. analiz ekonomicznych, Deloitte.

W dobie ekonomicznej niepewności, napędzanej między innymi wzrostem praktycznie wszystkich kategorii kosztów, wykorzystanie technologii cyfrowych w celu optymalizacji operacji - zarówno w obrębie, jak i poza murami fabryki - staje się coraz ważniejsze.

Według badania Deloitte Smart factory for smart manufacturing83% producentów uważa, że rozwiązania inteligentnych fabryk zmienią sposób działania tych firm w ciągu następnych pięciu lat. Podróż firm produkcyjnych w kierunku przemysłu 4.0 i koncepcji ''inteligentnej fabryki'' wydaje się trwać, niemniej, nie jest to jeszcze pociąg rozpędzony.

Dlaczego postawienie na inteligentne rozwiązania może być dobrym wyborem

Inteligentna fabryka w zamyśle wykorzystuje dostępne rozwiązania technologiczne takie jak 5G, Internet rzeczy (IoT), zaawansowaną analizę danych. Sięga po potencjał i możliwości oferowane przez chmurę obliczeniową, wszystko podlane sosem sztucznej inteligencji. Z założenia ma dostarczać informacje w czasie rzeczywistym i oferować skalowalność rozwiązań dotychczas nieosiągalną.

Niepewność związana z otoczeniem gospodarczym, wymagający rynek pracy, wzrost kosztów i ciągłe napięcia w łańcuchu dostaw uwypuklają znaczenie elastyczności, odporności i efektywności w operacjach produkcyjnych. Potencjał korzyści drzemiący w inteligentnych rozwiązaniach dla fabryk jest ogromny - od wzrostu efektywności wykorzystania zasobów, poprzez poprawę produktywności i podniesienie jakości produktów ograniczając tym samym straty, a także promowanie bezpieczeństwa i zrównoważonego rozwoju.

Przedsiębiorstwa produkcyjne obecnie w jeszcze większym stopniu niż dawniej stają przed wyzwaniami optymalizacji kosztów. Starając się zarządzać tym wyzwaniem chociażby poprzez uelastycznienie planowania produkcji czy też skuteczne zarządzanie ryzykiem w całym łańcuchu dostaw. Producenci szukają również nowych metod tworzenia wartości. Stale rośnie ich zainteresowanie nie tylko adopcją chmury, przechodzeniem na model ''wszystko jako usługa'' czy wykorzystaniem ''cyfrowych bliźniaków'', ale także rozwiązaniami z wykorzystywaniem generatywnej sztucznej inteligencji. Z naszego badania wynika, że w naszym regionie blisko co piąty przedstawiciel branży produkcyjnej eksperymentuje z generatywną AI lub uwzględnia jej wykorzystanie w strategii biznesowej.

Łańcuchy dostaw od czasu pandemii stanowią jedno z ważniejszych wyzwań dla producentów. Konsekwencje dotyczące ich stabilności oraz potencjału rozwoju są długofalowe, a producenci mierzą się z nimi do dzisiaj. Mimo to można już mówić o widocznej stabilizacji w branży, a mówią o tym konkretne wskaźniki i to te najważniejsze: mimo wszystkich trudności w otoczeniu, skraca się czas dostawy materiałów i surowców.

Z analizy wskaźnika PMI wynika, że parametr ten osiągnął rekordowe 100 dni w lipcu 2022 roku i choć nie dobił jeszcze do poziomu sprzed pandemii, to systematycznie poprawia się – w sierpniu 2023 roku było to już tylko 87 dni czasu dostawy. Poprawa jest znaczna i zauważalna dla branży, ale przyczyny opóźnień są dalej takie same – to trwające już 30 miesięcy niedobory w komponentach, takich jak części elektryczne, elektroniczne i półprzewodniki. Ich brak dalej komplikuje produkcję i dostawy w różnych podsektorach przemysłu produkcyjnego, więc producenci nie przestają szukać nowych rozwiązań.

Rosnące znaczenie cyfrowych bliźniaków

Najbardziej poszukiwane są te rozwiązania, które zamortyzują niedobory oraz sprawią, że cały łańcuch dostaw będzie odporniejszy. Większość producentów, aby osiągnąć lepszą widoczność w całym łańcuchu wartości i wzmocnić je wobec trudno przewidywalnych braków, widzi szansę w rozwiązaniach opartych na cyfryzacji. Jak wskazuje nasze badanie, 76% producentów stosuje nowe technologie, aby uzyskać lepszą przejrzystość w swoim łańcuchu dostaw.

Miniony rok był obfity w zapowiedzi nowych regulacji i mechanizmów, które zmieniają współczesny rynek przemysłowy, wymuszając na przedsiębiorcach dostosowanie się do nowej rzeczywistości. Doprecyzowanie podejścia do sposobu i zakresu raportowania wpływu przedsiębiorstwa na otoczenie zewnętrzne, i to nie tylko w obszarze jego bezpośredniej działalności, ale w całym łańcuchu wartości, stało się kluczowym punktem dyskusji i jednym z największych wyzwań nadchodzącego roku.

Ponad 3 tysiące przedsiębiorstw w Polsce zostanie wkrótce zobligowanych do ujawnienia wpływu środowisko (E), ludzi (S) i biznes (G) w raportach niefinansowych za 2024 roku. Ta dynamiczna zmiana wymusza szybką adaptację na rynku, a przedsiębiorcy podejmują różnorodne działania w celu dostosowania się do nowych wymogów. W ostatnich miesiącach obserwujemy lawinowo rosnące zaangażowanie firm działających w Polsce w analizę swoich dotychczasowych praktyk z zakresu zarządzania surowcami i systemu gospodarki odpadam. Najbardziej proaktywne firmy wdrażają także nowe systemy zarządzania danymi ESG oraz podejmują dialog z interesariuszami zewnętrznymi w celu wypracowania optymalnych standardów współpracy i transparentnej komunikacji.

Nadchodzący rok to także zapowiedź kontynuacji wyzwań związanych ze zbudowaniem systemu kaucyjnego na wybrane opakowania po napojach, który ma obowiązywać w Polsce od 2025 roku. Jak osiągnąć konsensus, który zabezpieczy interesy przedsiębiorców i operatorów, jednocześnie nie obciążając dodatkowymi kosztami konsumentów? To pytanie niejednorodnie przewija się w dyskusjach na temat optymalnego kształtu systemu oraz zasad współpracy pomiędzy podmiotami reprezentującymi.

Dodatkowo, przed Polską wizja wprowadzenia zapowiadanego projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych („PPWR”), nakładającego określone cele w zakresie zawartości surowca wtórnego w konkretnych rodzajach opakowań, czy też możliwości ich ponownego użycia. Rozporządzenie wskazuje kierunek, w którym powinny podążać firmy, aby zwiększyć ponowne użycie opakowań, uczynić wszystkie opakowania na rynku UE zdatnymi do recyklingu w ekonomicznie opłacalny sposób oraz ograniczyć zużycie materiałów pierwotnych w opakowaniach, tak, aby ukierunkować cały sektor na osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050.

Coraz większa liczba polskich przedsiębiorstw zdaje sobie sprawę z istotności posiadania dogłębnej wiedzy o swoich klientach i aktywnie wykorzystuje te informacje w różnych aspektach swojej działalności np. personalizując oferty czy planując działania posprzedażowe. To dowodzi o dużej zmianie podejścia na lokalnym rynku, gdzie już nie tylko konkurencyjna cena decyduje o sukcesie firmy. Dotychczasowy model oparty na arbitrażu kosztów stopniowo traci na znaczeniu, a polscy producenci są mocniej zmotywowani do poszukiwania innych sposobów wyróżnienia się na rynku, koncentrując się nie tylko na atrakcyjnej cenie, ale również na oferowaniu dodatkowej wartości.

Współczesna branża produkcyjna, zwłaszcza w tak dynamicznym otoczeniu, wymaga skutecznego planowania jako kluczowego czynnika determinującego sukces firmy. Zintegrowane planowanie, stanowiące kompleksowy zbiór procesów planistycznych, nie tylko staje się częścią strategii, lecz wręcz niezbędnym narzędziem dla spółek, które pragną utrzymać swoją pozycję konkurencyjną na rynku.

Z badania Deloitte wynika, że mimo postępującej cyfrowej transformacji w tym w obszarze finansów, w 32% procentach firm z którymi rozmawialiśmy, proces planowania i budżetowania trwa 3 do 6 miesięcy a znaczna część przedsiębiorstw nie widzi różnic pomiędzy budżetowaniem a forecastowaniem (37%). Z naszych obserwacji wynika, że w polskiej rzeczywistości wiele przedsiębiorstw wciąż opiera swoje procesy planowania na tradycyjnych arkuszach kalkulacyjnych, aczkolwiek ponad połowa ankietowanych przez nas przedsiębiorców widzi konieczność migracji ku bardziej zaawansowanym rozwiązaniom.

Produkcja przyszłości: dalsze wyzwania i szanse


Wydaje się, że polski sektor produkcyjny czekają dobre lata. Fundusze Unijne, do których Polska uzyskała dostęp mogą stać się kołem zamachowym transformacji naszej gospodarki. Prognozy na 2024 rok zakładają z ostrożnym optymizmem wzrost w sektorze.

W naszej ocenie, w poszukiwaniu efektywności, poprawy jakości, biorąc pod uwagę problemy z rosnącymi kosztami pracy oraz ograniczeniami podaży w tym zakresie, automatyzacja i transformacja cyfrowa w przedsiębiorstwach produkcyjnych będą przyspieszać. Wdrażane nowe technologie, integracja ekosystemów IT oraz OT i napędzane sztuczną inteligencją, karmioną danymi z procesów produkcyjnych systemy, wspierające procesy decyzyjne staną się kluczem do poprawy konkurencyjności przedsiębiorstw. Szansa? Zdecydowanie tak. Jednocześnie zagrożenie dla tych, którzy spóźnią się na pociąg.

Dostępność technologii dawniej niezwykle kosztownej, o ile w ogóle dostępnej, staje się akceleratorem zmian.

Łącząc światy OT i IT, gromadząc i poszukując kolejnych zastosowań danych z maszyn i innych urządzeń, eksperymentując z przemysłowym metawersum czy badając możliwości generatywnej sztucznej inteligencji, producenci szukają najbardziej efektywnej strategii umożliwiającej wygenerowanie dodatkowego potencjału i zwiększenie swojej siły na rynku


– Krzysztof Radziwon, partner, lider sektora produkcyjnego, Deloitte

O raporcie

Raport Manufacturing Outlook powstał na podstawie badań przeprowadzonych wśród przedstawicieli sektora produkcyjnego w Stanach Zjednoczonych. W odniesieniu do globalnej publikacji, eksperci Deloitte w Polsce przygotowali lokalną analizę opisującą bieżące trendy dotyczące Polski i Europy Środkowej.

Raport: 2024 Manufacturing Outlook

2024 Manufacturing Industry Outlook

Did you find this useful?

Thanks for your feedback